To był dla mnie ostatni dzień sesji. Razem do studia przyjechał ze mną Lodzia, a następie wpadł z wizytą Leszek z żoną:). Nagrałem "Zupę Kalafiorową", "Mordy" oraz "Wampirzycę" i tyle. Spakowałem sprzęt i szczęśliwie wróciłem do domciu. Od poniedziałku Marchewa będzie się mordował z Zenkiem.
Dziękuję za czytanie moim relacji z sesji nagraniowej płyty "Flaki z olejem".
Ildefons Walikogut
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nooo. Fonsik ścięty wąsik ładnie prowadził bloga!! Jestem z niego zadowolony. A teraz będzie tragedia!!! ZENEK wchodzi do studia!! boje się! kto wie kiedy to skończą za rok, dwa? nie wiem!!
OdpowiedzUsuńFons ROX! Kurde.. Wszyscy tam przychodzą do tego studia.. Też bym chciał zobaczyć jak mój ulubiony zespół nagrywa płytę.. :/ Dawaj Zenek, dawaj Zenek, dawaj, dawaj, dawaj Zenek!!
OdpowiedzUsuń