poniedziałek, 14 września 2009

Dzien 9 + 10 + 11 + 12

W nawiazaniu do dnia 8ego, chciałbym jeszcze zaznaczyc, ze przyjechalem do studia z moim kumplem Piotrem. Odwiedzili nas takze Fons z Hipolitem.
Dzien 9
wtorek 08.09.2009 - tego dnia bylem sam z Marchewa podczas nagran. Podjelismy sie kolejnej proby nagrania bridge'a do utworu Zupa Kalafiorowa. Sam utwor ma troche ducha punk/rocka, a przejscie... hmmm... to chyba najtrudniejszy element do zagrania z całej płyty. Trudnosc sprawia szybkie tempo oraz kostkowanie po roznych strunach. Po wielu podejsciach jakos to nagrałem i ciesze sie ze mam to juz za soba. Zrobilismy przymiarke do utworu Mordy jednak odpuscilem sobie zostawiajac partie Leszkowi. Przy okazji doszlismy z Marchewa do wniosku, ze utwor ma chyba troszeczke za wolne tempo... Czas przestoic sie na klasyczny stroj do E. Kolejna do golenia była Koza.
Koza to krotki kawałek, wiec poszło szybko i sprawnie. Aha, pamietajcie ze w pierwszej kolejnosci nagrywam tzw. 'ogień z dupy'. Wszystkie clean'y i inne łagodnie partie beda dogrywane pozniej.
Dzien 10
sroda 09.09.09 - tego dnia Lesio przyjechał w odwiedziny z żona! Adunia jest w stanie błogosławionym i spodziewa sie juz niedługo małego Lesia hehe. Chwile pozniej dołaczył do nas jeszcze Zenio z Olusia. To pierwsza wizyta Zenka od rozpoczecia nagran. Ja nagrywałem 'Dobranocke' oraz 'Bude dla Azora'.
Dzien 11
czwartek 10.09.2009 - tego dnia przyjechałem do studia z Renatka i przyszłym szwagrem Wackiem ;-)) Wacek zasypywał pytaniami Marchewe, ja natomiast starałem sie przerywac im rozmowy i leciec dalej z materiałem. Tego dnia konczyłem 'Bude dla Azora' i zaczelismy nagrywac 'Jagode' - czyli kolejny murowany hit na listach przebojow :-)) Postanowilismy, ze piatek zrobimy sobie wolny od nagran i zaczniemy dalej w sobote.
Dzien 12
sobota 12.09.2009. Żałuje ze nie poinformałem o dniu wolnym Leszka, ktory własnie w piatek pojechał do studia i nikogo nie zastał :-] Tymczasem nagrania w sobote zaczelismy wczesniej niz zwykle bo od 12:00 do 19:00. W tygodniu nagrywam od 18:00 do 22:00. Ciag dalszy zmagan nad 'Jagoda'. Niesamowite ile czasu meczylem sie z motywem pod solowke Leszka. Ogolnie do całego kawałka było ponad 200 podejsc...
Przyjechał Zenio, ktory pozyczył 5dych i zamowil pizze. Udało sie jeszcze nagrac 'Chmurki' oraz 'Margaryne' do polowy. Kolejny dzien nagran w poniedzialek 14.09.2009. Planuje skonczyc Margaryne i wrocic do kawalka Czołg. Powoli finalizujemy 'ogien z dupy'. Jeszcze w tym tygodniu powinnismy sie wziasc za cleany / czyli Leszek is in the house, yo!

Pozdrawiam,
Wasza Lodzia

1 komentarz: